Jak zostać pisarką?

Być może było to jeszcze w szkole podstawowej, może trochę później, może dojrzałaś do tego na studiach lub dopiero w dorosłym życiu – jednak ten moment nadszedł i w Twojej głowie zaświtała myśl: a gdyby tak spróbować pisania? Już dawno kobiety udowodniły, że potrafią tworzyć niezwykłe książki, zaś niektóre nazwiska trafiły na stałe do historii literatury. Kto wie, może i Ty dołączysz do grona sławnych pisarek.

Mam przed oczami taki obrazek: wczesna podstawówka i jedno z pierwszych wypracowań w moim życiu. Proste pytanie o to, kim chcę zostać w przyszłości. Pamiętam, że wymieniłam trzy zawody, z czego potrafię przywołać jedynie dwa. Pragnęłam być poszukiwaczką skarbów (jak Indiana Jones), bo miałabym niesamowite przygody, oraz stewardessą, by móc bez przeszkód podróżować po świecie. Zawsze wiedziałam, co w życiu dobre 😉 Wcale by mnie też nie zdziwiło, gdyby tą trzecią wymarzoną pracą było zostanie pisarką, tym bardziej, że naprawdę chciałam tego od najmłodszych lat. Szkoda, że nikt mi wówczas nie powiedział, jak można to osiągnąć.

A jednak intuicyjnie robiłam wszystko, co prowadziło mnie na pisarską drogę. Nie było tego zbyt wiele, za to z perspektywy czasu wiem, że jedynie dwie rzeczy naprawdę liczą się w tej kwestii.

Czytaj, po trzykroć czytaj

Najlepiej uczyń z tego swój codzienny nawyk. Nie po to, by móc się później chwalić, ile to książek rocznie pochłonęłaś. Czytanie pozwala Ci się zapoznać ze stylem innych piszących osób. Dostrzegać to, co brzmi dobrze, oraz to, co… ekhm… powinno zostać bardziej przeredagowane. Z najlepszych dzieł nauczysz się odpowiedniego tempa tekstu, brzmienia zdań, a w późniejszym czasie konstrukcji fabuły czy bohaterów lub stosowania konkretnych zabiegów w swoim warsztacie. Z tych gorszych – też się czegoś z pewnością nauczysz. Lub przynajmniej będziesz mieć trochę relaksu.

Poza tym czytanie poszerzy Ci horyzonty. Poznasz wiele punktów widzenia, usłyszysz różne głosy pisarskie. Zapewne wyrobisz sobie również gust oraz łatwiej zrozumiesz, jaką książkę masz ochotę sama napisać. Albo jakiej na pewno nie napiszesz.

Pisania nauczysz się tylko… pisząc

Tak to właśnie działa. Jeśli uważasz, że możesz zapoznać się z teorią dotyczącą pisania, lecz nie usiąść na zadku i nie zacząć od kilku prostych zdań, to muszę wyprowadzić Cię z błędu. Zacznij wreszcie przelewać słowa na papier, ewentualnie monitor. Zobacz, czy równie dobrze brzmią wtedy, co wcześniej w Twojej głowie. A co najważniejsze, nie doszukuj się w pierwszych w życiu zapisanych akapitach materiału na bestsellerową powieść. Prawdopodobnie będą one okropne, szczególnie gdy przeczytasz je po jakimś czasie. To nic strasznego. Każdy musi przez to przejść, a znamienita większość autorek czy autorów wstydziłaby się pokazać pierwsze swoje „wypociny” światu. Jeśli jednak Twój odnaleziony po miesiącach tekst nadal brzmi dobrze, poszukaj innej opinii. Być może będzie to moment, by zacząć pokazywać się światu.

Czy musisz od razu zacząć spisywać pomysł na książkę? Absolutnie nie. Całkiem dobrą metodą jest prowadzenie dziennika lub pamiętnika. Chodzi o to, by nauczyć się lepiej wyczuwać słowa, panować nad nimi. By oddawać sens tego, co krąży w myślach. Dlatego jeśli naprawdę marzysz o pisaniu, po prostu to rób. Z czasem będziesz się rozwijać i próbować nowych form, tematów, narracji… Wszystko przed Tobą 🙂

A jak zostać pisarzem?

W zasadzie dokładnie tak samo. Jeśli jesteś mężczyzną, to i tak zacznij od czytania, najlepiej w dużych ilościach. Niech to będą książki, które przeszły dobrą redakcję i korektę. Później zabierz się za pisanie, pamiętając o tym, że pierwsze wprawki będą się raczej nadawały do schowania gdzieś przed wzrokiem niepowołanych (czyli większości świata). Gdy już stworzysz coś, co według Ciebie będzie dobre… daj temu odleżeć kilka tygodni. Potem przeczytaj ponownie i jeśli nadal tekst będzie Ci się podobać, możesz pokazać go innym. A w międzyczasie po prostu czytaj i pisz dalej 😉

Na koniec mam do Ciebie prośbę. Jak widzisz – wpis jest nieco przewrotny i nie daje gotowej recepty na to, jak zostać pisarką czy jak zostać pisarzem. Chociaż gwarantuję Ci, że podane wskazówki są najważniejszymi, jakimi należy się kierować, to prawdopodobnie czujesz też pewien niedosyt. Dlatego już teraz chcę Cię zapewnić, że temat będzie pogłębiany, jednak będę również wdzięczna za wszelkie refleksje i pytania, jakie mogły Ci się nasunąć podczas lektury. Śmiało, komentuj, jestem przekonana, że może z tego wyniknąć więcej wartościowych treści. A może zdradzisz, jaki był Twój wymarzony zawód w dzieciństwie?

Niech Wena będzie z Tobą!
Lady V.