Tak się zdarzyło, że mój synek oglądał ostatnio jakąś bajeczkę o pociągach. Całość trwała kilka minut i była po angielsku, co nieco mogło mu utrudniać zrozumienie, ale i tak był zachwycony. Ja zaś, przysłuchując się jednym uchem, w pewnym momencie…
Tak się zdarzyło, że mój synek oglądał ostatnio jakąś bajeczkę o pociągach. Całość trwała kilka minut i była po angielsku, co nieco mogło mu utrudniać zrozumienie, ale i tak był zachwycony. Ja zaś, przysłuchując się jednym uchem, w pewnym momencie…